Odpowie za znieważenie dzielnicowych
Zawierciańscy dzielnicowi zatrzymali pijanego mężczyznę, który znieważył ich podczas interwencji. Był agresywny i wulgarny. Groźbami próbował zmusić policjantów do odstąpienia od czynności służbowych. Resztę nocy spędził w policyjnym areszcie. Za popełnione przestępstwa może trafić za kraty nawet na 3 lata.
Jednym z priorytetów określonych przez zawierciańskich dzielnicowych jest ograniczenie lub całkowite wyeliminowanie wszelkich zakłóceń ładu i porządku w nadzorowanym rejonie. Najwięcej zgłoszeń mieszańców dotyczy spożywania alkoholu w miejscach zabronionych. Okrzyki i awantury pijanych osób najczęściej można usłyszeć w pobliżu sklepów monopolowych. Dlatego w ramach swoich działań dzielnicowi kontrolują miejsca wskazane m.in. za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa i określone w zadaniach priorytetowych. Jednym z takich miejsc jest sklep całodobowy przy ul. Piłsudskiego. W minioną sobotę około godz 23.00 patrol dzielnicowych zastał tam mężczyznę pijącego wódkę. W czasie podjętej interwencji 36-latek był bardzo agresywny, nie chciał podać swoich danych personalnych, po czym bez skrupułów głośno zwyzywał i ubliżał stróżom prawa. Kierował także wobec nich groźby karalne i próbował atakować. Obezwładniony zawiercianin trafił do policyjnego aresztu. Teraz za powyższe przestępstwa grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.