Wiadomości

Wracając do domu złapali złodzieja

Data publikacji 23.04.2019

Policjanci z Ogrodzieńca zatrzymali po służbie złodzieja. Mężczyzna szedł chodnikiem i zasłaniał głowę kocem. Miał zakrwawione ubranie i zachowywał się nerwowo. To wzbudziło podejrzenie policjantów, którzy powiązali go z wcześniejszym włamaniem. Zatrzymany 24-latek odpowie teraz za włamanie, kradzieże i zniszczenie mienia.

Do włamania doszło w nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Fugasówka. Przestępca włamał się do garażu, z którego wyniósł agregat prądotwórczy. Uszkodził także dwa samochody, próbując spuścić z nich paliwo. Został jednak spłoszony przez właściciela posesji. Wezwani policjanci zatrzymali jego wspólników, którzy z łupem czekali w samochodzie. 29-letniego mężczyznę i 39-letnią kobietę umieszczono w policyjnym areszcie.

Kilka godzin później złodzieja wypatrzyli policjanci wracający po służbie do domu. Ich podejrzenie wzbudziło dziwne zachowanie mężczyzny, który rozglądał wokoło i zasłaniał głowę kocem. Policjanci nie mieli wątpliwości, że nocne włamanie jest jego sprawką. Ponadto śledczy ustalili, że w międzyczasie okradł on inny zaparkowany przed domem samochód. Skradł z niego trzy telefony komórkowe, skrzynkę z narzędziami i hulajnogę. Odzyskany łup został przekazany właścicielom. Mężczyzna usłyszał wczoraj zarzuty. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony