Wiadomości

Policjanci z Ogrodzieńca zdążyli na czas

Data publikacji 21.06.2019

Profesjonalna i przede wszystkim szybka reakcja policjantów zapobiegła ludzkiej tragedii. Mundurowi po śladach krwi dotarli do mieszkania pijanego mężczyzny, który wcześniej zdemolował bar. Wezwali strażaków i pogotowie ratunkowe. Po wyważeniu drzwi nieprzytomny i wykrwawiony awanturnik trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło w miniona sobotę około północy w Ogrodzieńcu. Patrol z Komisariatu Policji w Ogrodzieńcu został wezwany do jednego z barów na interwencję. Policjanci zastali tam poprzewracane stoliki i plamy krwi przy wybitej szybie w drzwiach. Pijanego awanturnika nie było już w lokalu. Policjanci po śladach krwi dotarli przed drzwi jego mieszkania. Było ono oddalone kilka ulic od miejsca zgłoszenia. Pomimo głośnego i długiego pukania nikt nie otwierał. Policjanci poprosili o pomoc strażaków, którzy wyważyli drzwi. W środku zastali leżącego, nieprzytomnego 35-latka. Pogotowie ratunkowe zabrało wykrwawionego mężczyznę do szpitala.

Powrót na górę strony