Wiadomości

Chciał spalić radiowóz, trafił za kraty

Data publikacji 01.02.2024

Kiedy policjanci z zawierciańskiej patrolówki pomagali na interwencji kobiecie, ktoś usiłował podpalić zaparkowany blisko budynku wielorodzinnego, radiowóz. Mundurowi szybko zatrzymali sprawcę. Jak ustalili, 21-latek przyczynił się także do pożaru 2 pojemników na śmieci. Na szczęście w związku z podpaleniami nikt nie odniósł obrażeń. Młody mieszkaniec Zawiercia z bogatą kartoteką kryminalną usłyszał zarzuty. Zawierciański sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Wczoraj trafił za kraty.

W minioną niedzielę po godzinie 20:00 zawierciańscy policjanci zostali skierowani na interwencję w jednym z mieszkań przy ulicy Porębskiej. Kiedy prowadzili czynności w lokalu, ktoś pod radiowozem, który zaparkowany był blisko budynku wielorodzinnego, wzniecił ogień. Mundurowi po zakończonej interwencji zauważyli pod zbiornikiem paliwa kartony oraz elementy płyty pilśniowej, które płonęły. Natychmiast ugasili płomień. Policjanci podejrzewali, kto mógł dokonać tego podpalenia. Chwilę później w rejonie ulicy Stary Rynek, zauważyli przechodzącego przez jezdnie mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Po krótkim pieszym pościgu został zatrzymany. Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się. 21-latek przyznał się do usiłowania zniszczenia radiowozu wartego ponad 65 tysięcy złotych.

W tym samym czasie inny patrol został skierowany na interwencję w ten sam rejon. Za jednym ze sklepów przy ulicy Stary Rynek, paliły się 2 pojemniki na śmieci. Jak ustalono, sprawcą okazał się ten sam mężczyzna. Straty oszacowano na prawie 1,5 tysiąca złotych.

Na szczęście w żadnej z sytuacji nikt nie odniósł obrażeń.

21-latek był dobrze znany zawierciańskim stróżom prawa. Pomimo młodego wieku miał bogatą kartotekę kryminalną. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. Zawierciański sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Najbliższe 3 miesiące spędzi w izolacji. Wczoraj mieszkaniec Zawiercia trafił za kraty.

Przypominamy!
Kodeks karny za zniszczenie mienia przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

 

  • Na zdjęciu widoczny policjant, który zakłada na ręce mężczyzny kajdanki.
  • Na zdjęciu widoczny nieumundurowany policjant w kamizelce odblaskowej z napisem Policja, który prowadzi mężczyznę korytarzem. Mężczyzna na ręce trzymane z tyłu ma założone kajdanki.
  • Na zdjęciu widoczny nieumundurowany policjant w kamizelce odblaskowej z napisem Policja, który prowadzi mężczyznę korytarzem. Mężczyzna na ręce trzymane z tyłu ma założone kajdanki.
Powrót na górę strony